Przewodnik Czarna Górna

Czarna Góra, jest wsią gminną położoną w pobliżu Ustrzyk Dolnych. Malownicze położenie, atrakcyjna okolica i czyste powietrze, sprawiają, że mieszkańcy wsi postawili na rozwój agroturystyki i produkcję ekologicznej żywności. Liczne w samej wsi i pobliskiej okolicy gospodarstwa agroturystyczne zapewnią nocleg oraz dobre i przede wszystkim zdrowe wyżywienie. Jeżeli ktoś szuka ciszy i spokoju to może pozostać we wsi i rozkoszować się przepiękną bieszczadzką przyrodą. Zwolennicy aktywnego wypoczynku mogą udać się nad jezioro Solińskie – Myczkowskie (11 km od Czarnej Górnej) i skorzystać z oferowanych atrakcji. Na amatorów pieszych wycieczek i rowerowych eskapad czekają liczne szlaki prowadzące wśród urokliwych bieszczadzkich lasów oraz ciekawe pobliskie miejscowości. Na turystycznym szlaku powinna znaleźć się wieś Równia. W tej wsi, oddalonej od Czarnej Górnej niespełna 7 km, w zakolu potoku o tej samej nazwie znajdziemy zabytkową cerkiew drewnianą z unikatową trójdzielną kopułą. Nieco dalej, ponad 8 km znajdują się Ustrzyki Dolne, gdzie latem odbywa się Jarmark Folkowy, a muzeum przyrodnicze ukazuje Bieszczadzki Park Narodowy w pigułce. Jeżeli kogoś zmęczy zwiedzanie może pójść na pływalnię Delfin i ochłodzić się w basenie.

                   Wieś Łodyna to kolejna miejscowość warta odwiedzenia podczas bieszczadzkich wędrówek. Osadę założono w XVI w., na terenie wsi znajduje się cerkiew grekokatolicka z XIX w., gdy podczas akcji WISŁA wysiedlono ludność ukraińską w świątyni mieścił się skład węgla drzewnego, obecnie służy katolikom obrządku łacińskiego. Ponad 17 km od Czarnej Górnej leży Polańczyk. Wspaniały mikroklimat i wody lecznicze oraz pobliskie jezioro sprawiły, że od 70-tych XX w. Polańczyk jest cenionym uzdrowiskiem. Jezioro Solińskie umożliwia uprawianie sportów wodnych, jest także siedzibą białej floty, która umożliwia poznanie okolicy z perspektywy zatopionej w wodach Sanu wsi.  W Ustrzykach Górnych oddalonych od Czarnej Górnej ponad 14 km to kraniec Polski, we wsi mieści się Muzeum PTTK. Jeszcze niedawno przebywając w tych okolicach trzeba było posiadać dokument tożsamości, a połoninę po stronie słowackiej można było oglądać z daleka. Dzisiaj nie tylko możemy podziwiać piękne krajobrazy, ale bez przeszkód przekroczyć granicę o czym co najwyżej poinformuje nas własny telefon komórkowy, gdy wejdzie w zasięg innego operatora.

                    Do wszystkich wymienionych miejscowości dotrzemy pieszo, na rowerze lub konno, turystycznymi szlakami, mijając po drodze bukowe i jodłowe lasy, okazałe dęby i niezliczone potoki, które dodają krainie uroku. Na koniec wędrówki po bieszczadzkich lasach i połoninach, warto zajrzeć do Zagórza, w tej niewielkiej miejscowości zwiedzimy ruiny klasztoru Karmelitów Bosych, a następnie pociągiem przejedziemy do Przemyśla. Część trasy przebiega przez teren Ukrainy. W czasach PRL-u do wagonów wsiadali uzbrojeni po zęby żołnierze i pilnowali, aby turysta do bratniego kraju nie przemycił jakiejś wiadomości. Dzisiaj podróż tą trasą nie jest już tak ekscytująca, ale warto przebyć tą drogę, bo Przemyśl to bardzo piękne miasto.  

Mapa Czarna Górna