Chcemy zaproponować państwu noclegi w naszym domu, w gospodarstwie agroturystycznym z możliwością pełnego wyżywienia przygotowywanego w większości z produktów z własnego gospodarstwa, w małej spokojnej miejscowości w Bieszczadach, z dala od miejskiego zgiełku, w pobliżu największej rzeki naszego regionu Sanu.
Zapewniamy miła rodzinną atmosferę. Poprzez niezłą znajomość naszego regionu chętnie pomagamy w organizowaniu naszym gościom ciekawych wycieczek.
W naszej domowej kuchni znajdziecie bogatą ofertę potraw dla każdego a szczególnie polecam dania z dziczyzny, pstrąga. Skład potraw uzupełniają warzywa z naszego przydomowego ogródka, owoce i grzyby zrodzone przez czystą bieszczadzką naturę. Jajka znoszą (jak to określił ktoś z naszych gości) szczęśliwe kury, a jedynym utrudnieniem są poranne pobudki urządzane przez koguta i niestety nie on ma możliwości regulowania godziny budzenia.
Agroturystyka pod Kosowcem to niezwykłe miejsce, w którym możecie spędzić wspaniały czas w sercu Bieszczad, pooddychać świeżym czystym powietrzem pachnącym lasem, poobcować z naturą. Na miłośników zwierząt czekają nasze owce i kury, a jak będziecie mieć szczęście możecie w okolicy zobaczyć i te dzikie zwierzęta jak jelenie, wilki, lisy a nawet i niedźwiedzie. W ciepłe dni polecamy schłodzić się Sanie, który w zimie czeka na odważnych morsowiczów. Czeka na Was miejsce na ognisko i wiata z grillem , na którym można przyrządzić rybki z naszego stawu.
Wiele ścieżek spacerowych, grzybobranie, górskie wycieczki i wiele wiele innych atrakcji, o których przekonacie się jeśli nas odwiedzicie!
A na najmłodszych czeka plac zabaw ze zjeżdżalnią, piaskownicą, ścianką wspinaczkową i huśtawkami.
Zapraszamy na weekendy, wakacje, ferie, święta , Sylwestra
Oferujemy pokoje gościnne z łazienkami w drewnianej chacie, z kuchnią i salonem z kominkiem
Cena zawiera opłatę klimatyczną.
-6km stadnina koni
-8.5 km Zagroda Pokazowa Żubrów
-11km Wieża widokowa i Muzeum Przyrodnicze
-100m kąpielisko na rzece San
-3km drewniany kościół wpisany na listę UNESCO
-3km najbliższa restauracja
Dysponujemy samochodem terenowym, pokażemy wam miejsca o istnieniu których przeciętny turysta nie ma pojęcia.
W maju minęło 10 lat odkąd pierwszy raz zawitaliśmy do Procisne „Pod Kosowcem”. Była późna godzina, chyba dwudziesta druga, kolega zaklął na moście na Sanie i powiedział „gdzieś ty mnie przywiózł?!”. Od tego dnia przyjeżdżamy tutaj wielokrotnie i zawsze sobie powtarzamy, że to już ostatni raz a następnie rezerwujemy następny pobyt. Jeżeli kochasz Bieszczady tak jak my, to zawsze będziesz szukał ciszy, spokoju, wieczornych rozmów przy ognisku lub kominku, kontaktu z przyrodą i górami to jest właśnie takie magiczne miejsce. Jeżeli jeszcze tutaj nie byłeś warto sobie powiedzieć – sprawdzam. Jak raz przyjedziesz to będziesz zawsze wracał.
Ala I Witek