"Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”. Bardzo popularne hasło w dzisiejszych czasach. Ludzie coraz częściej wybierają wczasy za granicą, biura podróży pękają w szwach. Swoimi cenami, promocjami i ofertami zjednują sobie coraz większe rzesze turystów. Gorąca woda, delikatny piach, mnóstwo palm i cudownej atmosfery – właśnie to oferują nam zagraniczne kurorty.
Ale czy Polska nie posiada równie pięknych i klimatycznych miejsc na naszym polskim wybrzeżu? Istnieją bowiem takie miejscowości, które zadziwiają nie tylko nas, Polaków, ale również obcokrajowców. Gdańsk, Gdynia, Szczecin, czyli nasze wspaniałe Trójmiasto, Międzyzdroje, „zagłębie” gwiazd telewizji i sceny oraz wiele innych miejscowości tętniących życiem, nie tylko w okresie letnim, ale również i przez cały rok… - to i tak nie wszystko!
Są jednak nad polskim morzem takie miejscowości, które mimo niewielkiej powierzchni i niezbyt dużej liczby mieszkańców cieszą się bardzo dużym powodzeniem i renomą, zarówno wśród polskich turystów, jak i obywateli innych państw.
Ustronie Morskie to jedna z najchętniej odwiedzanych miejscowości na północy naszego kraju. Miejscowość ta, a raczej wioska, położona jest w województwie zachodniopomorskim, w powiecie kołobrzeskim, pomiędzy Kołobrzegiem a Koszalinem, licząca ok. 3000 mieszkańców.
Do końca XIX wieku była to wieś rybacka, jednak z roku na rok, wraz z liczbą przybywających tu turystów, kąpielisk i sanatoriów, stawała się miejscowością wypoczynkową, w 1905 roku uzyskała dopiero status gminy. Dziś jest to znana i ceniona baza turystyczno-wypoczynkowa..
Dojazd jest bardzo prosty: wystarczy ze wchodu (przez Koszalin) kierować się drogą do Kołobrzegu, zaś z zachodu odwrotnie. Można tam również dojechać pociągiem, na linii Koszalin-Kołobrzeg.
W Ustroniu Morskim znajduje się neogotycki kościół, dom kultury z biblioteką gminną i galerią sztuki, a także poczta, park nadmorski, przystań rybacka, amfiteatr i kino.
Piękne, szerokie plaże, na których znajduje się szereg kawiarenek, ogródków piwnych i smażalni ryb to również wpisany na stałe krajobraz tej miejscowości.
Latem organizowanych jest wiele imprez, pokazów, jak również wyświetlane są filmy na rozkładanym telebimie. Wzdłuż morza można spacerować promenadą, podziwiać zachody słońca czy wdychać poranny jod.
W całej miejscowości znajduje się szereg restauracji, mniejszych bądź większych knajpek i pubów, w których każdy, niezależnie od wieku, miło może spędzić czas w nadzwyczajnej atmosferze.
Oprócz tego, jak w większości nadmorskich miejscowości, znajduje się tu przystań dla rybaków obejmująca dalbę wyciągową, plażę do bazowania łodzi oraz akwatorium o szerokości 100 m od linii brzegu.
Dla dzieci w sezonie letnim atrakcję stanowi wesołe miasteczko z pokaźną liczbą karuzel i gier. Oprócz tego pociechy wraz z rodzicami mogą poszaleć na torach dla quadów czy wypożyczyć rowerki, by zwiedzić miejscowość.
Spacerując uliczkami miasta czy siedząc w zaciszu kawiarenek, widać po ulicach jeżdżące bryczki i kolejki.
Ciekawostką jest, że w gminie Ustronie Morskie znajduje się najstarszy dąb w Polsce „Bolesław”, a zaraz obok – „Warcisław”.
Mimo niewielkiej powierzchni, rzesze turystów i atmosfera tu panująca czynią to miejsce wyjątkowym i niepowtarzalnym.
