Najstarsze polskie góry, Góry Świętokrzyskie, to rejon, gdzie można znaleźć dziwne atrakcje, hodowlę bizonów. Stado liczące około 80 sztuk jest w Kurozwękach. Oprócz tego sympatyczne mini-zoo, plac zabaw dla dzieci, boiska do gier, zjeżdżalnia linowa. Mieści się to w parku pałacowym.
Według legendy nazwa Kurozwęki (Kur dźwięki) pochodzi od koguta, którego głośne pianie pozwoliło w czasie polowania drużynie książęcej się odnaleźć.
Pierwsza wzmianka pochodzi z 1246 roku, gdy Kurozwęki należały do Porajów herbu Róża, którzy od nazwy miejscowości przyjęli nazwisko Kurozwęccy. W drugiej połowie XIV wieku Dobiesław z Kurozwęk wybudował tu zamek. Dobiesław był kasztelanem i wojewodą krakowskim, był w czteroosobowym kolegium rządzącym Polską w imieniu Ludwika Wielkiego, zwolennik unii polsko-litewskiej, przegnał z Krakowa narzeczonego Jadwigi Wilhelma Habsburga.
Nadanie praw miejskich nastąpiło przed 1400 rokiem, ale dokładna data nie jest znana. Przez następne ponad 100 lat rządzili Kurozwęccy. Po Dobiesławie Krzesław z Chodowa, jego syn Mikołaj zwany Białuchą (pod Grunwaldem prowadził własną chorągiew Poraj), Krzesław Kurozwęcki ( pożyczał Kazimierzowi Jagiellończykowi pieniądze na cele wojenne). Po nim nastąpili bracia Mikołaj (zwany Wrzód) i Piotr ( zwany Piorun). Awanturnik Mikołaj sprzedał bratu Kurozwęki w 1472 roku. Piotr fałszował pieniądze i gdy musiał uciekać, majątek znów przejął Mikołaj i jego syn Hieronim. Po ich śmieci stał się posagiem Anny, córki Hieronima, i przeszedł w ręce Lanckorońskich, którzy przebudowali zamek w stylu renesansowym. Po śmierci Jana Lanckorońskiego w 1564 roku jego syn Krzysztof, zagorzały kalwin, przegonił księży i pozamieniał kościoły w zbory. Jego syn Zbigniew po roku 1619 przeprowadził odwrotny proces.
Ostatnim z kurozwęckiej liniii Lanckorońskich był Stanisław, wdowa po nim Anna wyszła za mąż za Macieja Sołtyka, generała wojsk polskich, później też wojewodę sandomierskiego. W latach 1768-1772 przebudował rezydencję w stylu barokowo-klasycystycznym na wzór Wawelu. W 1787 roku przebywał tu Stanisław August Poniatowski. Trzecia żona Macieja, Kunegunda, przekazała majątek szwagrowi Tomaszowi Sołtykowi, po nim dziedziczył syn Antoni. Częściowo wyremontował zamek i założył park krajobrazowy z ptaszarnią i oranżerią. W 1831 roku jego córka Emilia poślubiła hrabiego Pawła Popiela herbu Sulima. Po przebudowie wnętrz zamieszkali w Kurozwękach. W 1870 roku Kurozwęki straciły prawa miejskie. W zamku mieszkali kolejni potomkowie Popielów: Marcin, Paweł i Stanisław ( żonaty z Renią Wańkowicz). Ostatni przedwojenni właściciele prowadzili stadninę koni arabskich.
W 1944 roku Stanisław wyemigrował. Po wojnie w zamku były tymczasowe lokale mieszkalne, biura PGR-u, ZUS, potem obiekt opuszczono. W 1991 roku brat Stanisława, Marcin Popiel, wykupił zamek i przekazał bratankowi Marcinowi, który obecnie jest właścicielem i mieszka w Kurozwękach w dawnym budynku gospodarczym obok pałacu.
Warto wybrać się całą rodziną na zwiedzanie tak interesującego obiektu.