Krasiczyn kiedyś był miasteczkiem, a obecnie to wieś z siedzibą władz gminy leżąca w powiecie przemyskim. W XVI w. właścicielem osady, wówczas zwanej Śliwnicą był Jakub z Sicina. Jego synowie przyjęli nazwisko Krasiccy i od tego nazwiska pochodzi nazwa miejscowości. Pierwotna nazwa miejscowości pozostała przy części Krasiczyna, która z czasem stała się odrębną wsią.
Najważniejszym i najbardziej znanym zabytkiem Krasiczyna jest zamek warowny z XVI w, Za czasów Jakuba we wsi stał dwór otoczony murem obronnym i fosą. Syn Jakuba, Stanisław rozbudował niewielki dwór, tworząc potężny warowny zamek z murem obronnym i czterema basztami. Zamku broniły nie tylko potężne mury, ale również znajdujące się w jego okolicy rozlewiska. Krasiccy władali zamkiem do lat trzydziestych XIX w. Potem miejsce to przejęli Sapiechowie, którzy nie rozbudowywali już zamku, ale skupili się na tworzeniu parku. W zwyczaju rodziny było sadzenie drzewa dla uczczenia narodzin dziecka w rodzinie. Dąb sadzono gdy narodził się syn, a lipę, gdy na świat przyszła córka. Wiele z tych drzew, osiągając potężne rozmiary, przetrwało do dnia dzisiejszego. W Krasiczynie urodził się Kardynał Adam Stefan Sapiecha, mentor i opiekun przyszłego papieża, Jana Pawła II. W czasie swej ponad pięćsetletniej historii zamek był wielokrotnie atakowany, dewastowany i plądrowany. Mimo to budowla w przyzwoitym stanie przetrwała do naszych czasów. Obecnie odrestaurowany zamek służy turystom jako hotel. Sapiechowie byli miłośnikami botaniki. Przedstawiciele rodu z licznych podróży przywozili sadzonki, które do dnia dzisiejszego zdobią zamkowy park. Miłorząb dwuklapowy przywieziono z Chin, roślina w naturalnych warunkach w przyrodzie nie występuje, ale w Krasiczynie czuje się znakomicie. Dąb wielkoowocowy, cypryściak, czy okazały tulipanowiec to tylko niektóre osobliwości wchodzące w skład parkowej flory. Sapiechowie sprowadzając sadzonki z daleka nie zapominali i rodzimej przyrodzie, dlatego w parku rosną tatrzańskie limby, okazałe modrzewie oraz wspomniane dęby i lipy. Unikalna roślinność porastająca park i brzegi niewielkich stawów są prawdziwym rajem dla botaników.
Od 1760 r. w Krasiczynie stoi kościół rzymskokatolicki p.w. św. Marcina oraz stojąca obok zabytkowa dzwonnica, to kolejne atrakcje miejscowości. Jest to niewielka, jednonawowa świątynia z ciekawym wewnętrznym wyposażeniem. Z pierwotnego wystroju zachowała się rokokowa, drewniana chrzcielnica, przy której został ochrzczony przyszły kardynał Adam, Stefan Sapiecha. Do wybuchu II wojny św. w Krasiczynie mieszkała liczna społeczność żydowska. Żydzi swych zmarłych grzebali na pobliskim cmentarzu. Po wybuchu wojny naziści zdewastowali nekropolię i do dzisiaj przetrwało tylko kilka tablic. W ostatnich latach cmentarz uporządkowano i umieszczono na nim obelisk upamiętniający wymordowanych krasiczyńskich Żydów. Krasiczyński zamek oferuje miejsca noclegowe w wysokim standardzie, co wiąże się też z odpowiednią ceną. Jeżeli ktoś nie chce tracić pieniędzy na drogi hotel może skorzystać z oferty innych pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych, których w okolicy nie brakuje.
