Huzele, wieś leży nad Sanem w gminie Lesko, jest najprawdopodobniej najstarszą osadą w okolicy Leska. Udokumentowany początek osady datuje się na pierwszą połowę XV w. Wieś była własnością rodziny Kmitów. Ten ród był również założycielem wsi. W Huzlach w XIX w. wydobywano ropę naftową. Jednak dzisiejsze Huzle to głównie ośrodek sportów zimowych. Miejscowość słynie ze wspaniałych tras narciarskich, wraz z wyciągami. Zanim na nartach zjedziemy z okolicznych stoków, możemy podziwiać panoramę Gór Słonnych w zimowej szacie. Latem trasy narciarskie zamienia się w szlaki spacerowe, które porasta bujna bieszczadzka przyroda. Z najbliższych okolic warto odwiedzić Lesko, miasto również założone przez ród Kmitów. Rodzina ta pozostawiła po sobie wspaniały zamek, w którym dziś mieści się hotel. Poza zamkiem w mieście znajdziemy kilka innych ciekawych zabytków. Jeżeli w Bieszczadach jesteśmy latem to koniecznie należy odwiedzić Zalew Soliński. Na przystani działa wypożyczalnie sprzętu pływającego, więc możemy z perspektywy kajaka poznać urokliwe zakątki Zalewu. Kąpiel w Solinie również dostarczy nam niezapomnianych wrażeń, woda w zalewie do najcieplejszych nie należy ale dzięki temu skutecznie orzeźwi rozleniwiony organizm.
Po zwiedzeniu punktów obowiązkowych możemy zagłębić się w głąb krainy zwanej Bieszczadami. Przyrodę bieszczadzką najlepiej poznawać w Bieszczadzkim Parku Narodowym. Wystarczy z Leska przejechać do Ustrzyk Dolnych i wejść na teren Parku. W Parku na specjalnych tablicach znajdziemy opisy występującej tu fauny i flory, a także dowiemy się o procesach geologicznych zachodzących w przeszłości na tym terenie. Większe grupy mogą skorzystać z usług profesjonalnych przewodników. Ciekawą atrakcją może być zwiedzanie Parku konno. Tereny Parku zaczynają się w Ustrzykach dolnych i rozciągają się poza granice naszego kraju. Drogi w parku można przemierzać pieszo, rowerem lub konno, a zimą szlaki możemy pokonać na nartach lub pieszo w odpowiednim obuwiu. W zimie gdy widoku nie zasłaniają nam liście drzew, a na śniegu wyraźnie widać ślady różnych zwierząt. Dzięki temu możemy pójść tropem zwierzyny, jeżeli dotrzemy do saren czy jeleni to w żadnym wypadku nie należy płoszyć stada. Dzięki obecności wilków zwierzęta te przeżywają wiele stresujących chwil. Natomiast szczególną ostrożność należy zachować przy tropieniu wilków i kun. Te drapieżniki raczej unikają kontaktu z człowiekiem, ale w razie zagrożenia na pewno zaatakują. Do parku można się wybrać na kilkugodzinną wycieczkę lub zaplanować sobie kliku dniowy obóz wędrowny. We wsiach znajdujących się na terenie parku znajdziemy miejsce do spania i ciepłą strawę.
Po wizycie w Parku możemy wrócić do Huzli i wypocząć po forsownej wędrówce lub skierować się w stronę Ustrzyk Górnych i po przekroczeniu granicy zwiedzić Karpaty po słowackiej stronie. W Huzlach i okolicy gospodarstwa agroturystyczne. Natomiast w okolicznych miejscowościach znajdziemy kwatery prywatne i pensjonaty, które oferują gością nocleg i ciepłą strawę.