Bereźnica Wyżna jest wsią leżącą w gminie Solina. Osada założona prawdopodobnie w XV wieku. Jak wiele miejscowości w tym rejonie Bereźnica Wyżna na leżała do rodu Balów. Przez pewien czas wieś należała do pisarza Zygmunta Kaczkowskiego, który co prawda rzadko tu bywał. Ostatnimi właścicielami wsi byli Staruchowie (XIX i pierwsza połowa XX w.). Rodzina wywodząca się chłopów, silnie związana z Ukraińskim Ruchem Narodowo Wyzwoleńczym, zarówno w czasie I jak i II wojny światowej. Ostatni potomek rodziny działał w głównym sztabie UPA. W 1947 r. okrążony w swojej bazie przez polskich żołnierzy, popełnił samobójstwo. Już w 1515 r. we wsi stała drewniana cerkiew prawosławna. Cerkiew. Dzisiaj wieś również szczyci się zabytkową świątynią, ale ta została zbudowana w 1830 r. przez miejscowego cieślę. Poza tym we wsi można zobaczyć drewnianą dzwonnicę, oraz stary cmentarz na tyłach świątyni i nieco młodszą (1908 r.) murowaną kaplicę i głaz upamiętniający pobyt Zygmunta Kaczkowskiego, który zawitał tu wraz z oddziałem w czasie powstania listopadowego. Wizyta pisarza na swych włościach o mało nie skończyła się tragicznie. Bowiem oddział zaatakowali miejscowi chłopi wydali w ręce władz. Kaczkowski i jego towarzysze zostali skazani na śmierć. Na szczęście w Europie wybuchła Wiosna Ludów i wszyscy skazani odzyskali wolność.
Ze wsi Bereźnica Wyżna jest bardzo blisko (ok. 6 km) nad Zalew Soliński, więc będąc w tej miejscowości warto odwiedzić to urokliwe miejsce. Miłośnicy sportów wodnych mogą na wypożyczonym sprzęcie popływać po zalewie lub poplażować na kamienistym brzegu. Woda w Zalewie nie należy do najcieplejszych, ale da się w niej pływać. Jednak wszechobecne kamienie utrudniają wejście do akwenu, dlatego planując kąpiel w Solinie warto zaopatrzyć się w odpowiednie obuwie. Obok wsi przebiega kilka szlaków turystycznych, aby je obejrzeć wystarczy przejść na południowy kraniec miejscowości do punktu widokowego. Rozległe połoniny i bezkresne lasy widziane niemal z lotu ptaka, to rzadki widok w dzisiejszej Europie. Ścieżka dydaktyczna przebiegająca obok wsi zaprowadzi nas do Baligrodu, gdzie znajdziemy wiele śladów po założycielach okolicznych miejscowości, czyli rodzinie Balów i dalej ruszyć szlakiem wokół bieszczadzkich połonin. Z miasta Balów dojdziemy do rezerwatu Gołoborze, gdzie znajdują się największe w Europie pokłady arsenu. Następną miejscowością jest Bystre, po minięciu wsi zejdziemy w lewą stronę aby dotrzeć do cisowego lasu na górze Jawor. W Bystrym możemy zakończyć wędrówkę lub wędrować dalej, nawet do Ustrzyk Górnych, a wytrwałych zaprasza Słowacja.
Czasy, gdy w Bieszczadach spędzało się wieczory przy naftowej lampie, a zimna woda wyciągnięta ze studni, podczas porannej toalety orzeźwiała największego śpiocha minęły bezpowrotnie. Dziś na zmęczonych turystów czekają noclegi w pensjonatach, gospodarstwach agroturystycznych, schroniskach lub miejsca na licznych kempingach i polach namiotowych. Ciepły prysznic po całodziennej wędrówce. Smaczne jedzenie i spokojny sen, to również gwarantują Bieszczady.