Bieszczady jesienią - kiedy jechać? Co zwiedzić? Gdzie jeść?
Bieszczady składają się z dwóch pasm górskich, należących do Karpat, połączonych Przełęczą Łupkowską i Przełęczą Wyszkowską. Położone są częściowo na terenie Polski, a częściowo Ukrainy. Co roku przyciągają turystów, którzy od popularnych kurortów wolą spokojne i dziewicze okolice. Pomimo faktu, że Bieszczady przyjmują zarówno w sezonie, jak i poza nim wielu odwiedzających, nie brak tu miejsc ustronnych, w których w ciszy i samotności kontemplować można piękno przyrody. Natura w Bieszczadach wciąż pozostaje dzika. W tym rejonie podziwiać można doskonale zachowane lasy bukowe, a także zobaczyć licznych przedstawicieli fauny, rzadko spotykanych w innych częściach kraju, jak niedźwiedzie, wilki czy jelenie. Jeśli szukasz oferty jaką są noclegi Bieszczady - sprawdź naszą bazę noclegową w Bieszczadach. Tutaj bez problemów odnajdziesz tani i komfortowy nocleg w Bieszczadach.
Bieszczady jesienią – kiedy jechać?
Wielu turystów planuje urlop jesienią. Zwłaszcza wyjazdy w góry są popularne o tej porze roku. Kto nie lubi podziwiać pięknej, złotej jesieni? Gdzie lepiej ją zauważyć niż w naturalnych, niezmienionych przez ludzką działalność, bieszczadzkich lasach? Wybierając się na urlop poza sezonem, można uniknąć tłumu turystów. Większość z nich zwykle podróżuje podczas miesięcy letnich, a zwłaszcza rodziny z dziećmi. Jeżeli chce się ominąć najazd odwiedzających, lepiej pozostawić wyjazd na miesiące jesienne. O tej porze roku zazwyczaj śnieg nie zdąży jeszcze zasypać szlaków, w związku z czym są dostępne dla turystów. W okresie jesiennym chętnie podróżują także osoby, które wolą uniknąć upałów. Wysokie temperatury i nadmierne nasłonecznienie niekoniecznie sprzyjają zdobywaniu górskich szczytów. W porze jesiennej upały już się nie zdarzają.
Bieszczady jesienią – jakie wybrać szlaki?
Spędzając urlop w Bieszczadach, warto zdobyć najwyższy szczyt po polskiej stronie, czyli Tarnicę (1346 m). Jeżeli chce się wybrać najkrótszą trasę, najlepiej wyruszyć z Wołosatego przez Przełęcz pod Tarnicą. Cała trasa nie jest wyczerpująca i w obie strony zająć powinna nieco ponad 3 godziny. Po drodze napawać można się widokami niesamowitej górskiej panoramy, która sięga aż w głąb ukraińskich Karpat. Chętnie wybieraną przez turystów trasą jest również szlak wiodący przez Połoninę Wetlińską, stanowiącą jeden z symboli Bieszczadów, z urokliwym schroniskiem Chatka Puchatka. Na tę trasę warto wyruszyć z Brzegów Górnych, przez Osadzki Wierch i Przełęcz Orłowicza. Cała trasa powinna zająć około 4 godzin. W Bieszczadach warto zdobyć też inne szczyty, na przykład Halicz, jedynie o kilkanaście metrów niższy od Tarnicy.
Bieszczady – co robić, kiedy pada?
Trudno przewidzieć pogodę, zwłaszcza w górach. Często potrafi ona zmienić się diametralnie z dnia na dzień. Co zrobić, gdy w plan podziwiania bieszczadzkich uroków wkradnie się deszcz? Wielu turystów, którzy zarezerwowali dłuższy pobyt, a poprzednie dni spędzili intensywnie, przeznaczają czas niepogody na odpoczynek. Przybrać on może różne formy. Niektórzy preferują rozrywkę w basenie, a zaznaczyć warto, że kompleksów wodnych w Bieszczadach jest kilka. Inni wolą zrezygnować z przemierzania szlaków w deszczu na rzecz zwiedzania muzeów. W Bieszczadach do wyboru jest wiele interesujących obiektów muzealnych. Do nich zalicza się m.in. Muzeum Młynarstwa i Wsi znajdujące się w Ustrzykach Dolnych czy Muzeum Historii Bieszczad w miejscowości Czarna Góra. Załamanie pogody podczas urlopu w Bieszczadach nie musi oznaczać nudy, gdyż jest wiele możliwości spędzania czasu, kiedy pada deszcz.
Bieszczady – co zjeść?
Bieszczady to region, który słynie z oryginalnych dań. Bieszczadzka kuchnia oferuje wiele przysmaków dla fanów myślistwa, takich jak pyszne pieczenie, gulasz czy pasztet z dziczyzny. Wśród tradycyjnych przysmaków istnieje też sporo dań bezmięsnych. W regionalnej kuchni Bieszczadów znaleźć można fuczki, czyli placki z ciasta naleśnikowego oraz kiszonej kapusty, gołąbki z ziemniakami, a także hryczanyki, czyli kotlety z kaszy gryczanej. Dużym zainteresowaniem cieszą się tzw. „pierogi bieszczadzkie” w wersji z przeróżnym nadzieniem, na przykład z serem na słodko, z ziemniakami i serem lub z jabłkami. W Bieszczadach warto skosztować też świeżej ryby, jak górski pstrąg przyrządzony według odpowiedniego przepisu. W tym rejonie zarówno fani dań mięsnych, jak i wegetariańskich znajdą swoje ulubione przysmaki.
Bieszczady – gdzie warto zjeść?
W Bieszczadach popularnych jest wiele przysmaków charakterystycznych dla podkarpackiego regionu. Zachwycają one doborem składników, przepysznym smakiem i estetycznym sposobem podania. Gdzie najlepiej ich skosztować? Wiele hoteli i innych obiektów zakwaterowania przedstawia turystom ofertę z wyżywieniem. Nie każdy decyduje się skorzystać z tej opcji, zwłaszcza jeśli cały dzień przemierza szlaki, a godziny posiłków go ograniczają. Jednakże sporo hotelowych restauracji obsługuje gości do godzin późnowieczornych. Tak samo restauracje w miastach czekają na zgłodniałych wędrowców, schodzących z górskich szlaków. Często turyści odwiedzają również funkcjonujące na szlakach schroniska. To dobra okazja, by poczuć wyjątkową atmosferę i posilić się pysznym posiłkiem lub aromatyczną kawą.